Forum Yagudinish Threads Strona Główna Yagudinish Threads
Alexei Yagudin & Stuff
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A moze tak wspólne opowiadanie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yagudinish Threads Strona Główna -> Art Works
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ghanima
Champion
Champion



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 16:06, 06 Sie 2007    Temat postu:

Bardzo fajnie Marto Smile

Mam pytanie tylko do dwoch szczegolikow. Jeden raczej malo istotny) to odmiana nazwiska 'Klimkin'... jego corka zdaje sie powinna sie nazywac 'Klimkina' (tak jak Tania jest 'Yagudina' a nie 'Yagudin')

A druga kwestia to to, ze owszem, Tatiana uslyszala, iz ma wyjsc za maz, ale nikt jej nie informowal za kogo. Nie wiem czy w kontekscie porwania to takie znowu oczywiste ze panem mlodym ma byc Chris. W sumie to Tatiana raczej bala sie w tym momencie aktu przemocy ze strony Saszy... nie chce zeby wyszlo ze sie czepiam, ALE: moim zdaniem Tania ma zbyt malo informacji, aby wnioskowac, ze porywacze chca ja wydac a Plushenke, wiec proponuje: ALBO dodac kwestie w ktorej Klimkin mowi jej kto ma byc panem mlodym, ALBO usunac wzmianke o Chrisie z 'mysli' Tatiany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta
Champion
Champion



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Czarnków (Wielkopolska)

PostWysłany: Pon 16:34, 06 Sie 2007    Temat postu:

ok. pozmieniałam tak jak radziłaś Smile dzięki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghanima
Champion
Champion



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 17:27, 06 Sie 2007    Temat postu:

Nie dziekuj mi bo sie zrobie jeszcze bardziej czepliwa... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
owlet
Professional
Professional



Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Plushowisko xD

PostWysłany: Pon 21:28, 06 Sie 2007    Temat postu:

Ten facet z nożem to Ilia Klimkin?? Shocked Ło, nieźle Laughing.
Marta, widzę że dyskretnie przemyciłaś informację o długości i kolorze włosów Tatiany .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta
Champion
Champion



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Czarnków (Wielkopolska)

PostWysłany: Wto 15:28, 07 Sie 2007    Temat postu:

owlet napisał:
Ten facet z nożem to Ilia Klimkin?? Shocked Ło, nieźle Laughing.


a tak mi przyszło do głowy w trakcie pisania xD

Cytat:
Marta, widzę że dyskretnie przemyciłaś informację o długości i kolorze włosów Tatiany


hehe, wziełam sobie do serca towją uwagę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghanima
Champion
Champion



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 19:37, 07 Sie 2007    Temat postu:

Kto dalej? Valka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valka
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 19:57, 07 Sie 2007    Temat postu:

Ghanima napisał:
Kto dalej? Valka?

Tak, ja Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valka
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pią 20:17, 10 Sie 2007    Temat postu:

Na początek przypomnienie i uaktualnienie planu wydarzeń Smile.

1. Alexei ma 50 lat, dowiaduje się, że jego córka Tatiana jest w ciąży. (Ghanima)
2. Christian informuje matkę, że zostanie babcią. (Piscess)
3. Mafijna przeszłość matki Christiana (retrospekcja). (Owlet)
4. Tatiana przrażona przed spotkaniem z Sashą. (Valka)
5. Brian dzwoni do Tatiany. (Marta)
6. C.d. rozmowy. Tatiana mówi Sashy o ciąży, Brian organizuje jej lot to Pitra. (Gghanima)
7. Tatiana zostaje aresztowana na lotnisku w Pitrze. (Piscess)
8. Tatiana dzwoni z aresztu do Briana. Sasha rozmawia z kochanką - żoną swojego szefa. (Owlet)
9. Komisariat zostaje wysadzony, a Tania uprowadzona. Sasha postanawia jej szukać. (Valka)
10. Christian zostaje wezwany do dziadka mafioza. (Marta)
11. Rozmowa starego Ermaka z Chrisem. (Ghanima)
12. Nikołaj Michałowicz mówi Chrisowi o zdradach Tani i chce, aby ten sprowadził Sashę (agenta interpolu) do Ermaków. (Piscess)
13. Próba zamachu na Tatsuyę, Christian kłamstwem próbuje wciągnąć go w pułapkę. (Valka)
14. Tatiana budzi się w nieznanym domu. (Ghanima)
15. Christian zdaje relację z planu Michałowiczowi. Do Tatiany przychodzi ochroniarz. (Piscess)
16. Tatiana dzwoni do ojca, wzywa pomocy. Alexei z Brianem załatwiają broń. (Marta)

Hm, jak już wspominałam wcześniej, historia ze ślubem poleciała w zupełnie inną stronę niż przypuszczałam xD. Myślałam, że to zostanie potraktowane jako kłamstwo z planu Nikołaja o zwabieniu Tatsu, a tymczasem ślub się kroi na serio Razz. No dobrze... Czas na Tatsu, bo ostatnio odjechał w nieznanym kierunku podejrzewajac, że Hanako go wtopiła...

[17]
Tatsuya od dłuższego czasu wpatrywał się w zdjęcia znalezione w skrytce, która służyła jemu i mafii do przekazywania sobie informacji i pieniędzy. Oczywiście zanim odkryli, że jest agentem. Od wizyty Christiana był niemal pewien, że odkryli jego tożsamość, a zdjęcia tylko to potwierdziały. Na kilku fotografiach widniało zmasakrowane ciało Hanako (sic! xD), a do nich dołączona kartka: "Umierała długo i boleśnie śpiewając jak ptaszek".
Tylko ona znała jego sekret. Na samą myśl, co mogli jej robić przeszedł go dreszcz. Rosyjscy i japońscy kaci razem wzięci... brrr... wiertarka w kolanko to jedna z najlżejszych "pieszczot", na jakie ich było stać.
- Przynajmniej część wyłapią, nawet, gdy mnie przepuszczą przez maszynkę do mielenia mięsa - pomyślał o materiałach wysłanych do Interpolu. - To tylko kwestia czasu.
Spojrzał na kalendarz moskiweskiego hotelu. Do "ślubu" Tani pozostało niewiele...
***
- Nie powinnaś tyle płakać, masz opuchnięte oczy - pokojówka własnie robiła Tatianie precyzyjny makijaż ślubny.
Tatiana tylko wzruszyła ramionami. Odkąd dostała ostrzeżenie od ochroniarza było jej już wszystko jedno, co się z nią dzieje. Przez cały tydzień wegetowała niczym roślina posłusznie siedząc cicho w pokoju na klucz jednocześnie knując pewien plan. Pozostała jej tylko modlitwa, że ojciec ją znajdzie i uwolni z tego piekła zanim wcieli go w życie.
Biała limuzyna ze złotymi klamkami z japońskim kierowcą o fizjonomii goryla (zgadnijcie skąd takowa Wink) zawiozła ją wprost pod bramę kościoła (tudzież cerkwi, pozostawiam kwestię otwartą w sprawie wyznań bohaterów xP). Było jak w bajce - piękna, biała suknia z delikatnymi koronkami, diamentowa biżuteria, biały welon ciągnąćy się 3 metry, tylko kościól ział pustkami... W ławkach było zaledwie parę osób, głównie mężczyzn, którzy wyglądali jak na zlocie miłościków "Ojca chrzestnego". Tatiana westchneła ciężko. Gdyby nie okoliczności, czułaby się jak księżniczka. Nie tak wyobrażała sobie swój ślub, a już na pewno nie z mężczyzną, który już czekał na nią pod ołtarzem!
Młody Plushenko uśmiechnął się blado, zauwazyła na jego twarzy kilka śladów po zadrapaniach. Scisnęła mocno bukiet z bialych róż. Ceremonia się rozpoczęła, a Tatiana jeszcze mocniej zacisnęła dłonie na bukiecie. "Nigdy nie będę twoja!" wycedziła przez zęby i cisnęła bukietem w brzuch. Kwiaty rozsypały się po marmurowej posadzce, a nieskazitelną biel zalała szkarłatna plama.
- Nie! Tania! - Christian złapał osuwajacą się dziewczynę, wszyscy wokół w pierwszym odruchu wycelowali pistolety w młodą parę, kapłan w kolejnym odruchu podniósł ręce przerywając tym samym ceremonię. Z brzucha Tatiany sterczał nóż.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta
Champion
Champion



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Czarnków (Wielkopolska)

PostWysłany: Sob 1:11, 11 Sie 2007    Temat postu:

o kurde Shocked Shocked Shocked
ostro. nie zazdroszcze osobie po Valce Cool no... chyba że nie będzie ciagnąc tematu Tani Razz
i co z Yagiem w tych okolicznościach???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valka
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Sob 22:44, 11 Sie 2007    Temat postu:

Kto teraz? Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghanima
Champion
Champion



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Nie 20:48, 12 Sie 2007    Temat postu:

Ja teraz Smile

[18]

- Niech ktoś zadzwoni po karetkę! - zawołał z rozpaczą w głosie Chris padając na kolana przy ciele Tatiany

Nikt się nie poruszył.

- Ogłuchliście?!?! - krzyknął jeszcze raz spoglądając na zgromadzonych w świątyni mężczyzn ze 'świty Ermaka'. Jego wzrok na moment zatrzymał się na Klimkinie. - Proszę cię Ilia... - wyszeptał - Zrób coś.

Klimkin odrwócił wzrok, zawahał się przez moment i... wyciągnąwszy z kieszeni komórkę wystukał numer pogotowia... nie znosił tej zarozumiałej 'mistrzyni', ale misterny plan, który miał na celu schwytanie znienawidzonego przez wszystkich agenta po prostu NIE MÓGŁ zostać zrealizowany w przypadku śmierci dziewczyny.

***

Tatsuya z daleka widział białą limuzynę... widział swoją 'Tat' wysiadającą z niej w przepięknej sukni... widział jak znika za cerkiewnymi drzwiami... Nie był tak głupi żeby faktycznie 'zjawić się na ślubie', ale nie mógł się powstrzymać od przyglądania się całemu temu cyrkowi z bezpiecznej odległości...

Nagle zobaczył podjeżdżającą na sygnale karetkę pogotowia, a chwilę później, gdy zalana krwią panna młoda została wyniesiona ze świątyni, po prostu przestał wierzyć własnym oczom...


***

Yagudin nie dotarł na ślub córki. Nikt nie powiedział mu w której z moskiewskich cerkwii ma się odbyć ceremonia, ani też o której ma to być godzinie, ani kto ma być panem młodym... Tego ostatniego mógł się jednakże domyślić.

Plushenko.

Osobiście nie miał nic do tego całego Christiana, ale jak każdy normalny ojciec nie chciał pozwolić, aby jego córka była zmuszana do małżeństwa. Tatiana mogła sobie mówić co jej się podobało. Alexei i tak zdawał sobie sprawę z faktu, że jeżeli ona kogokolwiek kocha, to tym kimś z całą pwnością nie jest Plushenko junior.

***

Tatiana ocknęła się w szpitalnym łóżku i stwierdziła, że jedyną osobą, która przy niej czuwa jest zapłakany Christian. Kiedy tylko otworzyła oczy, chłopak spojrzał na nią pełen wyrzutu...

- Dlaczego to zrobiłaś? - wyszeptał - Dlaczego zabiłaś nasze dziecko?

Tatiana milczała przez dłuższą chwilę, a potem zdecydowała się odpowiedzieć.

- Ja... chciałam zabić... samą siebie...

- Ale dlaczego? - nie mógł zrozumieć Chris - Jeśli nie chciałaś być moją żoną... wystarczyło powiedzieć...

Tatiana zaśmiała się gorzko, ale szybko zamilkła czując przenikliwy ból w okolicach przepony.

- Wystaczyło powiedzieć, tak? Wyobraź sobie KOCHANIE, że nikt mnie nie zapytał o zdanie... - powiedziała w końcu, kiedy fala bólu minęła - Nie tak się zakłada rodzinę Chris... - dodała z goryczą - Jest taka zasada, że jak chcesz brać ślub, to pytasz czy ta druga osoba też chce... a ty mnie o nic nie pytałeś... o nic. Ja nawet nie wiedziałam, że to ciebie zobaczę przed ołtarzem kiedy weszłam do cerkwii... - po policzku spłynęła jej jedna samotna łza

- Kocham cię - powiedział szybko Christian chcąc przerwać potok słów Tatiany

- Kochasz... - zamyśliła się - Powiem ci tyle, że po tym co zrobiłeś... straciłeś wszystkie szanse jakie kiedykolwiek u mnie miałeś... chociaż nigdy nie było ich zbyt wiele...

- Ja nie miałem wyboru... - próbował sie tłumaczyć - Wierz mi, że sam wolałbym, żeby to wszystko wygladało inaczej...

- Wyjdź stąd - zażądała - Nie mam o czym z tobą rozmawiać...

Chris wiedział, że nie ma sensu się z nią kłócić, a jego wytłumaczenia teraz nawet w jego własnych oczach stały się zwyczajnie żałosne. Wstał i skierował się ku wyjściu.

- Zaczekaj... - głos Tani zatrzymał go, kiedy był już przy drzwiach - Czy... czy myślisz, że mógłbyś jakoś skontaktować się z moim ojcem? Bardzo bym chciała go zobaczyć... - wyszeptała

- Spróbuję - odparł i wyszedł na szpitalny korytarz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta
Champion
Champion



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Czarnków (Wielkopolska)

PostWysłany: Pon 20:17, 13 Sie 2007    Temat postu:

hmm... nie jest to dziwne że przy tej całej rosyjskiej mafii itd Christian bez problemów mógł sobie posiedzieć z Tat po operacji i porozmawiać? i w ogóle straciliśmy cały tydzień, a ja jestem też ciekawa co się wtedy działo. jakieś retrospekcje? Cool
wszystko poszło w zupełnie innym kierunku niż myślałam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghanima
Champion
Champion



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 21:10, 13 Sie 2007    Temat postu:

marta napisał:
hmm... nie jest to dziwne że przy tej całej rosyjskiej mafii itd Christian bez problemów mógł sobie posiedzieć z Tat po operacji i porozmawiać?


No wiesz... wyszłam z założenia (być może błędnego), że nawet członkowie mafii czasem wykazują się empatią.

marta napisał:

wszystko poszło w zupełnie innym kierunku niż myślałam Very Happy


To źle?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valka
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 21:42, 13 Sie 2007    Temat postu:

Ghanima napisał:
To źle?

Ależ skąd! Od dłuższego czasu wszystko idzie w zupełnie innym kierunku niż każdy zakładał, lecimy na żywioł w nieznane i to jest super Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghanima
Champion
Champion



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 11:05, 14 Sie 2007    Temat postu:

Kto dalej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valka
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 14:11, 14 Sie 2007    Temat postu:

Wygląda na to, że teraz byłaby kolej Piscess, ale ona teraz jest odcięta od sieci na jakiś czas i właśnie wysłała mi wiadomość, żeby ominąć jej kolejkę, więc kto jest po niej? Marta? A może Miika się zdecyduje? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta
Champion
Champion



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Czarnków (Wielkopolska)

PostWysłany: Wto 16:01, 14 Sie 2007    Temat postu:

Ghanima napisał:
To źle?


skądże!!! jest super Very Happy

zapraszamy mike Smile a na długo Piscess jest niedostępna? bo jak nie to chyba możemy na nią poczekać no nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valka
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 16:57, 14 Sie 2007    Temat postu:

marta napisał:
zapraszamy mike Smile a na długo Piscess jest niedostępna? bo jak nie to chyba możemy na nią poczekać no nie?

Nie wiem, ile to może potrwać, ale napisała, żeby na nią nie czekać Rolling Eyes. Tak więc... Miika! Very Happy Piszesz? Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miika
Junior
Junior



Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Pruszków

PostWysłany: Wto 22:07, 14 Sie 2007    Temat postu:

To może tak, proponuję teraz, żeby Marta (skoro jest taka kolej) pisała dalej, a jeśli się zgadzacie to ja prześledzę historię od początku, spróbuję coś wymyśleć, ujawnię to na forum, a jeśli uznacie, że się nadaję to postaram się pisać dalej. To taka moja propozycja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta
Champion
Champion



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Czarnków (Wielkopolska)

PostWysłany: Śro 0:12, 15 Sie 2007    Temat postu:

ok, postaram się napisać do soboty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta
Champion
Champion



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Czarnków (Wielkopolska)

PostWysłany: Czw 20:41, 16 Sie 2007    Temat postu:

(19) Marta

- Nie wykonuj żadnych niepotrzebnych ruchów, idź spokojnie. – Christian poczuł lufę pistoletu przystawioną do pleców. Głos Tatsuyi brzmiał zdecydowanie, wręcz groźnie. Prowadził Christiana przez szpitalny korytarz. Zatrzymali się w ustronnym miejscu. Tatsuya obrócił Chrystiana i walnął go z całej siły w brzuch.
– Co jej zrobiłeś bydlaku?!
- Porąbało cię?! Człowieku, zostaw mnie, ja jej nic…
- Mów! Dalej! – pistolet znalazł się przy jego skroni.
- Tatsuya… opanuj się. Mówię prawdę, nic jej nie zrobiłem… Ona sama… sama się…okaleczyła.
- Co? Nie gadaj głupstw, Tania nie jest na tyle głupia.
- Mówię serio. Puść mnie, bo…
- Bo co? – teraz na twarzy Sashy zagościł drwiący uśmiech.
- Bo… eee… bo…zawołam milicję.
Teraz Sasha wybuchł gromkim śmiechem.
- Pocieszny z ciebie kumpel Christian. Zawołasz milicje… aha. Już się boję. No dobra… Wierze ci. Jesteś za głupi na dobre kłamstwo. - znów miał poważną minę. – Mam dla ciebie zadanie.
- Ha! Zadanie! I co? Myślisz, że je wypełnię? Dobre żarty.
- Widziałeś już mojego przyjaciela, prawda? – zapytał wyciągając znów pistolet. – No… więc teraz bądź grzeczny. Masz skontaktować się z ojcem Tatiany.
- Z Yagudinem?!
- A z kim? Mishinem? Nie bądź śmieszny. Tak, skontaktujesz się z Alexieiem Yagudinem i powiesz mu, żebyście spotkali się o 14.00. w środę w kawiarni Matreshka. Na pewno wiesz gdzie to jest. To wszystko. Spróbuj zrobić jakiś błąd, a będziesz mieć bardzo bliski kontakt z moim przyjacielem. Rozumiemy się?
Christian stracił oddech. Był przerażony.
- Tak… rozumiemy się.
- To dobrze. Miłego dnia. – powiedział Tatsuya i oddalił się wolnym krokiem, zostawiając młodego Plushenkę sam na sam z myślami.
Świetnie… - myślał chłopak – po prostu idealnie. Może ktoś jeszcze mnie poprosi żebym skontaktował się z Yagudinem? W co ja się wpakowałem? Tania w szpitalu, straciłem dziecko, a jakiś przerośnięty Japończyk grozi mi śmiercią. Bardzo fajnie. Nie ma co.

***

Ilia szedł długim ciemnym korytarzem wyłożonym bordowym, bardzo gustownym dywanem. Po obu stronach znajdowały się mahoniowe drzwi. Doszedł do ostatnich. Otworzył je. Skrzypnęły głośno.
- Ermak? Jesteś tam?
- Ilia… mój chłopcze. Zbliż się do mnie. Czy wszystko załatwione?
W oczach Ilji zapalił się ogień.
- Tak. Mamy go. Przyprowadzić go do pana?
- Nie, zaprowadźcie go do pokoju 216.
- Dobrze.
Klimkin wycofał się powoli z pokoju. Był jednym z bardziej zaufanych ludzi Ermaka i miał nadzieję na przejęcie „interesu” po jego śmierci zbliżającej się wielkimi krokami. Wrócił tym samym korytarzem, którym przyszedł. W końcu znalazł się na zewnątrz.
- No, Lyosha? Jak ci się u nas podoba? Chodź zaprowadzimy cię do twojego nowego mieszkania.
Stał przed nim skuty Alexei Yagudin trzymany przez dwóch dobrze zbudowanych Rosjan.

----------

lecimy jak burza Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valka
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Sob 12:31, 18 Sie 2007    Temat postu:

Oj, lecimy Mr. Green.

Tatsu coraz bardziej mi się podoba Cool.

A tak przy okazji, fanfic "Zagubionych" idzie do przodu, tak się zastanawiam, jak go ewentualnie umieścić... żeby się nie narazić... co poniektórym osobom :hamster_sweatdrop:. I czy w ogóle umieszczać :hamster_picknose:.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghanima
Champion
Champion



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Sob 13:02, 18 Sie 2007    Temat postu:

Marta jesteś cudowna Smile

Val... a komu boisz się narazić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valka
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Sob 15:10, 18 Sie 2007    Temat postu:

Ghanima napisał:
Val... a komu boisz się narazić?

Szanownemu Autorowi "Zagubionych" Shhh Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghanima
Champion
Champion



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Sob 17:03, 18 Sie 2007    Temat postu:

Więc sądzisz, że szanowny Autor zjawiłby się na tym forum w celu przeczytania twojej wersji jego dzieła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yagudinish Threads Strona Główna -> Art Works Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 10 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin